wtorek, 2 kwietnia 2013

"Volpone albo lis"


Tytuł spektaklu telewizyjnego: "Volpone albo lis"
Gatunek: komedia
Rok produkcji: 2006 
Czas trwania: 72 minuty 
Premiera: 09.10.2006 
Autor: Ben Johnson 
Przekład: Michał Komar 
Reżyseria: Grzegorz Warchoł 
Asystent reżysera: Monika Trela, Jakub Wons 
Zdjęcia: Krzysztof Pakulski  
Scenografia: Ryszard Melliwa 
Kostiumy: Ryszard Melliwa
Rekwizyty: Paweł Śmiałkowski, Bartosz Mrozowski 
Muzyka: Janusz Stokłosa 
Dźwięk: Andrzej Cecota 
Montaż: Grażyna Gradoń 
Charakteryzacja: Anna Niedrygas-Jarosz, Krystyna Adamska 
Kierownictwo produkcji: Jolanta Piasecka, Natalia Mrózek 
Producent: Maria Guzy, Jolanta Tokarska 
Produkcja wykonawcza: Telewizja Polska (Kraków) 
Produkcja: Telewizja Polska - Agencja Filmowa (Program 1 TVP S.A.) 
Obsada aktorska: Jerzy Stuhr (Volpone), Piotr Grabowski (Mosca), Krzysztof Globisz (Voltore),  Jerzy Trela (Corbaccio), Jan Peszek (Corvino), Agnieszka Kawiorska (Celia), Michał Czernecki (Bonario), Jerzy Nowak (Notario), Kazimierz Borowiec (Sędzia), Wiesław Wójcik (Sędzia), Edward Dobrzański (Sędzia), Andrzej Buszewicz (Sędzia), Jan Plewa (Służący Volpone).

"Volpone albo lis" to spektakl Teatru Telewizji Polskiej. Powstał na podstawie sztuki Bena Jonsona pt. "Volpone". Został wyprodukowany w 2006 roku. Nazwisko Volpone w języku włoskim nawiązuje do lisa, stąd też w Polsce tytuł "Volpone" przetłumaczono jako "Volpone albo lis".

Ben Jonson był angielskim dramaturgiem, poetą i aktorem. Żył w XVI i XVII wieku. Był tak dobrym artystą, że często porównuje się go do Williama Szekspira. Niektórzy nawet twierdzą, że Johnson przewyższał tego bardziej znanego artystę:

Ben Jonson

"Jonson wykazywał się w swej twórczości bogactwem inwencji i dowcipu, posiadał też silną i wojowniczą osobowość. Po ponownym otwarciu teatrów z chwilą restauracji monarchii w osobie Karola II, to raczej Jonson niż Shakespeare, miał dominujący wpływ na kształtowanie się angielskiego dramatu."



Spektakl "Volpone" został po raz pierwszy wystawiony w 1605 roku. Zaraz spróbuję Wam przedstawić, że nie stracił na aktualności. Poruszone w nim problemy są uniwersalne.


Bogacz Volpone (Jerzy Stuhr) w swoim życiu ponad wszystko ceni pieniądze. Jest szczęśliwy patrząc na bogactwa znajdujące się w jego szafie. Jeszcze większą przyjemność, niż podziwianie zgromadzonych dóbr, sprawia mu ich pomnażanie. Dlatego też, wraz ze swoim wiernym sługą Moscą (Piotr Grabowski), planuje i realizuje chytry plan. Przez trzy lata, udając śmiertelnie chorego, wyłudza od naiwnych, aczkolwiek bardzo bogatych ludzi, ich majątki. Oni, nie bez wahania, ofiarowują mu je, w nadziei, że stary bogacz zanim wyzionie ducha, napisze testament i ofiaruje im swoje kosztowności. Wbrew temu, co możemy najpierw pomyśleć, zarówno Volpone i Mosca jak i potencjalni spadkobiercy, są do siebie bardzo podobni. Obie te grupy łączy jedno: nigdy niezaspokojona żądza pieniądza, która przysłania im to, co w życiu naprawdę ważne. Smutne i przygnębiające jest to, że w dzisiejszych czasach, ponad 400 lat po powstaniu tego przedstawienia nadal istnieją takie osoby.




Mosca wypowiada bardzo znaczące zdanie:
"Bogactwo jest większym darem natury niż mądrość".
Ono charakteryzuje, nie tylko jego, ale prawie wszystkich występujących w opisywanym przeze mnie przedstawieniu. Ukazuje ich sposób myślenia, światopogląd oraz hierarchię wartości.





Osób czyhających na majątek Volpone jest wiele. Z każdym z nich Mosca postępuje dosłownie tak samo. Działa według scenariusza obmyślonego z Volpone. Jedyne, co zmieniają w przebiegu spotkań z potencjalnymi spadkobiercami to nazwy chorób, które w danej chwili trapią bogacza. Ich wachlarz jest dość szeroki: od paraliżu po apopleksję. Zarówno Volpone jak i jego sługa dobrze się bawią wymyślając je.


Mosca zapewnia każdego, kto przychodzi do Volpone, że stary bogacz właśnie jemu, tej konkretnej osobie, chce przekazać majątek, że dobrze się o nim wypowiadał oraz, że wspominał wspólnie spędzone chwile. Przyszli spadkobiercy odwiedzają chorego tylko po to, by dowiedzieć się o jego śmierci. Jednak niespodziewanie Volpone "zdrowieje". Wyobraźcie sobie zdziwienie oraz  zniecierpliwienie wymalowane na twarzach potencjalnych spadkobierców.

Volpone nie tylko zdrowieje, ale również pragnie zdobyć młodą, piękną kobietę. Corvino (Jan Peszek) w nadziei, że dostanie chociaż jakąś część fortuny Volpone, postanawia "wypożyczyć" staruszkowi swoją żonę. Jest w stanie poświęcić kobietę, by zdobyć pieniądze. Jest zaślepiony. A spowodowała to bezgraniczna chciwość.

W przedstawieniu "Volpone albo lis" intryg jest wiele. Jeżeli jesteście ciekawi co jeszcze wymyślił Volpone i Mosca - koniecznie obejrzyjcie ten spektakl.

Świetna gra aktorska Stuhra i Grabowskiego, wciągająca fabuła, dopasowane kostiumy i scenografia - to z pewnością atuty "Volpone albo lis". A dodatkowo śmiech Osła ze "Shreka" - bezcenne! Polecam! 

Czy Volpone za te liczne oszustwa, intrygi oraz manipulowanie ludźmi zostanie ukarany? Obejrzyjcie koniecznie!

Ocena: 8/10

Em.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz