poniedziałek, 4 lutego 2013

"Łagodna" czy bezbarwna?

Fiodor Dostojewski na portrecie Wasilija Pierowa
Fiodor Michajłowicz Dostojewski uważany jest przez wielu za mistrza prozy psychologicznej
i jednego z najważniejszych powieściopisarzy, nie tylko literatury rosyjskiej, lecz także światowej.
Żył w XIX wieku. Jako dziecko mieszkał w biednej dzielnicy Moskwy, w której znajdował się cmentarz dla kryminalistów, sierociniec i przytułek dla obłąkanych, który Dostojewski często odwiedzał. Rozmawiał tam z chorymi. Być może miało to wpływ na tematykę, którą później się zajął.
Za należenie do tzw. Koła Pietraszewskiego, którego członkowie krytykowali samodzierżawie carskie i zacofanie kulturowe, społeczne i ekonomiczne państwa, został skazany na karę śmierci, która została zamieniona na cztery lata katorgi. 
Dostojewski miał padaczkę. Cierpiał na depresję. Zmarł w wieku 60 lat.
Pierwszą powieść pt. "Biedni ludzie" napisał w 1846 roku. Najbardziej znane pozycje tego autora to: "Zbrodnia i kara", "Wspomnienia z domu umarłych, "Gracz", "Idiota" oraz "Bracia Karamazow".
Wiele jego dzieł zostało zekranizowanych, między innymi wspomniany już "Idiota", "Bracia Karamazow", "Zbrodnia i kara" oraz "Łagodna.

Sięgnęłam po "Łagodną" Fiodora Dostojewskiego, ponieważ poleciła mi ją jedna z nauczycielek wchodzących w skład komisji podczas maturalnego egzaminu ustnego z języka polskiego. Temat, który opracowałam dotyczył obrazu małżeństwa w XX i XXI wieku. Mimo, że moja prezentacja została oceniona na maksymalną ilość punktów, dowiedziałam się, że "Łagodna" Dostojewskiego, która ze względu na datę powstania nie mogłaby znaleźć się w mojej bibliografii, doskonale obrazuje pewne aspekty życia małżeńskiego.


 

Tytuł: "Łagodna"
Autor: Fiodor Dostojewski
Tłumaczenie: Zbigniew Podgórzec
Tytuł oryginału: "Кроткая"
Wydawnictwo: Greg
Data wydania (przybliżona): 1976
Liczba stron: 64
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375182263




Po pierwsze główny bohater przez całe opowiadanie, które napisane zostało w formie jego monologu, robił wszystko, by czytelnik nie mógł go polubić. Był obłudny i bardzo niekonsekwentny. Zapewniał, że kocha swoją żonę a jednocześnie napawał się poniżając ją. To nie jest normalne zachowanie. Był zaskoczony, gdy Łagodna buntowała się, ponieważ nie widział w niej równoprawnej partnerki. Oczekiwał od niej jedynie podporządkowania:
"Rzecz przecież w tym, że w moich oczach była istotą pokonaną, zwyciężoną, do tego stopnia poniżoną, czy wręcz rozdeptaną, że chwilami było mi jej okrutnie żal, choć jednocześnie świadomość jej poniżenia sprawiała mi przyjemność. Myśl, że góruję nad nią, uskrzydlała mnie...".
Co więcej uważam, że cierpi na psychozę. Cechuje go brak krytycyzmu wobec własnych działań. Nie widzi tego, że krzywdzi żonę i w ciągu prawie roku, krok po kroku, doprowadza ją do samobójstwa. Uważa się za człowieka, który poprawił jej los, ponieważ dzięki niemu nie wyszła za starego kupca.

Po drugie nie podobała mi się kreacja Łagodnej. Miała, mimo młodego wieku, trudną sytuację życiową, ale to, moim zdaniem, nie usprawiedliwia jej z wyborów przez nią podejmowanych. Nie rozumiem również dlaczego na okładce jest Matka Boska. Oprócz tego, że Maryja to uosobienie łagodności oraz tego, że Łagodna modli się do ikony nie widzę z tym większego związku. Wykreowana przez Dostojewskiego bohaterka nie jest łagodna. Jest po prostu słaba i bezbarwna! Nie ma własnego zdania, własnej opinii. Nikt nie darzy jej szacunkiem.

Po trzecie, gdy z trudem skończyłam czytać to dość krótkie opowiadanie, nie byłam pod wrażeniem modelu małżeństwa, który wykreował Dostojewski. Nie podobało mi się to, że podczas opowiadania martwa żona lichwiarza leży na stole w domu. Nie widzę w tym żadnego sensu. Wydaje mi się to dość dziwne... Widzę również wiele sprzeczności w przedstawieniu małżonków np. Łagodna, kobieta, wydawać by się mogło całkowicie podporządkowana, jest w stanie przyłożyć rewolwer do skroni swojego męża. Dziwiło mnie też zachowanie jej męża w tej sytuacji, które wydawało mi się nierealne. Ale cóż... przecież podtytuł tej książki to "opowiadanie fantastyczne". Mimo to, niestety do mnie nie trafia.

Jedyne, co uważam za wartościowe w tej książce to podkreślenie faktu, że życiem ludzkim rządzi przypadek, dlatego powinniśmy być dobrymi ludźmi, bo czasem, jak w życiu głównego bohatera "Łagodnej", łuski z oczu mogą spaść zbyt późno, by naprawić wyrządzone krzywdy czy popełnione błędy, by zacząć nazywać rzeczy po imieniu.

Ocena:  1/10

Em.

4 komentarze:

  1. O tym opowiadaniu Dostojewskiego nigdy nie słyszałam, może jak zapoznam się z jego słynnymi powieściami to spróbuję przebrnąć przez opowiadania. Póki co planuję przeczytać "Braci Karamazow" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego to jedna z moich ulubionych książek. W niej pokazał swoje mistrzostwo. Nie chcę sobie psuć opinii o nim i jego twórczości, więc odpuszczę sobie powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak można uważać Dostojewskiego za znakomitego pisarza i jednocześnie pisać, że odpuszcza się czytanie Łagodnej aby nie psuć sobie opinii, to wręcz żałosne. Przeczytaj wszystkie pozycje, później ustabilizuj swoje zdanie na temat autora.

      Usuń
  3. Dla mnie to doskonałe opowiadanie psychologiczne, czytałam w liceum. Chociaż faktycznie, postacie irytujące, ale przejmujące.
    Catalinka, ja uwielbiam "Braci Karamazow", potężna to powieść, polecam także film:)

    OdpowiedzUsuń