"Złodziej marzeń"
Tytuł oryginalny: "Stealing
Paradise"
Gatunek: thriller
Kraj produkcji: Kanada, USA
Data premiery na świecie: 18 lipca 2011
Czas trwania: 83 minuty
Reżyseria: Tristan Dubois
Scenariusz: Tom Gates
Główne role: Rachael Leigh Cook, Graham Abbey
Gatunek: thriller
Kraj produkcji: Kanada, USA
Data premiery na świecie: 18 lipca 2011
Czas trwania: 83 minuty
Reżyseria: Tristan Dubois
Scenariusz: Tom Gates
Główne role: Rachael Leigh Cook, Graham Abbey
źródło obrazka: tv.wp.pl
Inżynierka Amanda Collier
(Rachael Leigh Cook) poświęciła wiele lat, by opracować nowatorski projekt w
dziedzinie lotnictwa. Wymyśliła pewien mechanizm, a w czasie tworzenia przyświecał jej jeden cel
– pragnęła by tragedia, która miała miejsce w jej rodzinie już nigdy się nie
powtórzyła. Niestety, na drodze do sukcesu i spełnienia zawodowego Amandy staje jej przełożony
– Brendan Cavanaugh (Richard
Robitaille). Wykradł projekt i zaprezentował go jako własny, za co
Amanda postanowiła wytoczyć nieuczciwemu szefowi proces.
źródło obrazka: kobieta20.pl
W
dochodzeniu do prawdy kobiecie pomaga jej brat – adwokat Steven Collier
(Graham Abbey). Z czasem historia komplikuje się coraz bardziej. Pozwany szef
zostaje zamordowany, a ślady zbrodni wskazują na Amandę, jako zabójcę. Sytuacja kobiety pogarsza się, ponieważ śledczy twierdzą, że miała motyw. Następnie ma miejsce kilka dziwnych zbiegów okoliczności, które tylko coraz
bardziej pogrążają Amandę. W wyniku tego kobieta musi już nie tylko udowodnić,
że jest autorką projektu, do którego jej szef przypisał sobie prawa, ale
również musi walczyć, by nie zostać skazaną za morderstwo. Komu może zaufać?
"Złodziej marzeń" to film, który
ma naprawdę dobry scenariusz – trzyma w napięciu i nie jest przewidywalny. Oczywiście,
w czasie oglądania typowałam, kto najbardziej mąci, ale nie trafiałam.
Dopiero pod koniec domyśliłam się, kto może być "tym złym", ale nie byłam
tego pewna. Film nieoczywisty, niebanalny.
Chociaż nie znam większości aktorów, którzy pojawili się w "Złodzieju marzeń", myślę, że ich zdolności aktorskie stały na dobrym poziomie. To właśnie dzięki nim i wspomnianemu scenariuszowi, można
było bez trudu przenieść się w przestrzeń pokazywaną przez szklany ekran i dać się porwać
tej historii.
źródło obrazka: www.13thstreet.com
Czasami, gdy zapoznaję się z tłumaczeniem tytułów filmów
zagranicznych, łapię się za głowę. Jednak w tym przypadku uważam, że jeżeli polski tytuł nie został
lepiej dobrany niż oryginał ("Stealing
Paradise"), to przynajmniej jest na równym poziomie. Przecież "Złodziej
marzeń" to historia o kobiecie, która miała wszystko, a w jednej chwili, przez
swą nieuwagę, ale również przebiegłość innych, mogła to stracić i
wylądować za kratkami.
"Złodziej marzeń" to thriller na dobrym poziomie.
Intrygujący, wciągający i angażujący odbiorcę w typowanie zabójcy! Polecam!
Ocena: 7/10
Em.
Typowanie mordercy to czynność, którą uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuń