wtorek, 11 lutego 2014

"List do ojca"


Tytuł: "List do ojca"
Autor:  
Kategoria: biografia/autobiografia/pamiętnik
Wydawnictwo: Agora  
Data wydania: 2008
Liczba stron: 219
Oprawa: twarda

ISBN: 978-83-7552-197-9
Źródło okładki: www.lubimyczytac.pl

"List do ojca" to kontynuacja akcji rozrachunku z ojcami, którą rozpoczęli trzej dziennikarze Gazety Wyborczej. Książka to zbiór listów czytelników do redakcji. Wyborem oraz opracowaniem zajęli się Jerzy Wójcik i Grzegorz Piechota.

Książka to przekrój wszystkich możliwych uczuć, które można żywić do drugiego człowieka. Życie poszczególnych autorów listów i ich relacje z ojcami diametralnie się różnią. Niektóre osoby czują nienawiść, a inne dziękują za wsparcie, za pomoc, za miłość. Kolejni żałują, że ich ojcowie ich opuścili, że wychowywali się bez męskiego wzorca, a jeszcze inni – urażeni przeszłością – dziękują za to, że ojca w ich życiu zabrakło. Są również tacy, którzy modlą się o to, by ich ojcowie, którzy zamieniają dom w piekło, raz na zawsze odeszli.

Najczęstszą z obietnic, które stawiają sobie dzieci ojców, których nie było, którzy ich nie wychowywali jest to, by nie powtórzyć popełnionych błędów wychowując własne dzieci. Co pokazują inne listy – nie zawsze, mimo idealistycznych założeń, udaje się to zrealizować.

Wiele poruszanych kwestii w listach jest niedopowiedzianych. Poznajemy tylko wycinek, skrawek życia danych osób. Czasami czułam niedosyt, chciałam poznać dalszą część opowieści.

Książka Piechoty to zbiór listów czytelników Gazety Wyborczej do ojców. Jak to w zbiorach - poziom listów jest różny. Niektóre zachwycają, inne wzruszają, a kolejne są po prostu słabsze, mniej interesujące. Książka została stworzona po to, by uzmysłowić każdemu z nas jak wiele chcielibyśmy powiedzieć swoim ojcom, jak wiele spraw wyjaśnić, ale z jakiś powodów tego nie robimy. Warto zdobyć się na szczerą rozmowę.

Wiele osób narzeka na swoje relacje z ojcem. Ubolewa nad ich powierzchownością, brakiem okazywania uczuć. Porównuje i uznaje wyższość relacji z matkami. Każdy przypadek jest inny, bo każdy z nas to oddzielny byt, charakter. Uważam jednak, że relacja z ojcem jest po prostu inna. Nie wartościuje jej – nie jest lepsza, nie jest gorsza. Jest potrzebna.

Ocena: 5/10

Em.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz