piątek, 1 listopada 2013

Dzień Wszystkich Świętych

źródło obrazka: www.google.pl

1 listopada to dzień zadumy. To dzień, w którym chcę porozmyślać i zwolnić tempo, w którym wspominam przede wszystkim bliskich mi ludzi, którzy już odeszli. Zastanawiam się jak bardzo mi ich brakuje i przypominam sobie wspólnie spędzone chwile, ich opowieści, uwagi, rady. Myślę również o znanych ludziach, którzy nie zmienili, nie wpływali tylko na moje życie, ale na całą otaczającą nas rzeczywistość. Myślę o tym, jak wiele zmienili, jak wiele zrobili dla ludzi i jak bardzo żałuję, że już nie mogą podzielić się swoimi pomysłami dotyczącymi przyszłości z żyjącymi.

 źródło obrazka: napulpit.com

Z upływem czasu i życiem ludzkim kojarzy mi się obraz Salvadora Dali „Trwałość pamięci”. Czas biegnie nieubłaganie, ale to czy właściwie go wykorzystam, czy zmarnuję - zależy tylko ode mnie. Ludzie lubią się usprawiedliwiać, tłumaczyć, narzekać. Czas może przepływać przez palce, rozpływać się (jak na obrazie), zanikać, ale z drugiej strony może również być go wystarczająco dużo, by wykonać wszystkie zaplanowane czynności. Wiele można zyskać dzięki dobrej organizacji.

Czas to rzeka, która nieustannie płynie. A człowiek to wrzucony w nią mały kamyczek, który jest zbyt słaby, by móc nie poddać się jej nurtowi. Człowiek moim zdaniem na codzień nie zdaje sobie sprawy ze swojej śmiertelności. Gdyby liczył się z tym, że w każdej chwili jego życie może się zakończyć, bardziej by je doceniał.

Życie to najcenniejszy dar. Każdy z nas chciałby żyć jak najdłużej, ale w gruncie rzeczy nie to jest najważniejsze. Najważniejszym jest by udało się nam za naszego życia spełnić swoje marzenia, czuć się spełnionym człowiekiem, by umierając miało się świadomość, że wycisnęło się życie jak cytrynę i pomarańczę. I choć czasami, tak jak smaki tych owoców, było kwaśno albo słodko, czuć, że wykorzystało się w życiu każdą okazję, każdy rok, miesiąc, tydzień, godzinę, minutę, czy sekundę istnienia, bo żadna z nich już nigdy się nie powtórzy.

Zawsze i nigdy to dwa najbardziej przerażające słowa, które znam. Oba związane są z pojęciem czasu – bezsprzecznie zamykają jakąś drogę, coś przekreślają.


Em.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz