wtorek, 23 grudnia 2014

70. "Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny"


Tytuł: "Leśna mafia. Szwedzki thriller ekologiczny"
Autor: Maciej Zaremba-Bielawski
Tytuł oryginału: „Skogen vi ärvde”
Tłumaczenie: Magdalena Wasilewska-Chmura
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 23 października 2014
Liczba stron: 152
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-268-1355-9
Źródło okładki: www.merlin.pl

Szwecja kojarzy się z pięknymi, zielonymi krajobrazami, z pachnącymi lasami, w których jest mnóstwo roślin i śpiewających ptaków. "Leśna mafia" Macieja Zaremby-Bielawskiego pokazuje jednak, że to tylko wspomnienie, a może nierealne marzenie.

Zaremba-Bielawski pracuje w jednym z największych dzienników szwedzkich "Dagens Nyheter". Prawie wszystkie teksty, które znalazły się w książce były wcześniej publikowane właśnie we wspomnianej gazecie. Autor stawia klarowną tezę: obecnie w Szwecji lasy zostały zamienione w ściśle zaplanowane plantacje, w których rosnące drzewa są równe, jednogatunkowe i najczęściej iglaste. Zielony krajobraz zastąpiły w przerażającej liczbie karczowiska, a tytułowa leśna mafia to system, który udaje, że jest przyjazny środowisku, a tak naprawdę bezmyślnie je eksploatuje. Problem nie polega na tym, że drzewa się wycina, tylko w jaki sposób się to robi. Polityka karczowania niszczy rynek. Tylko trwale zrównoważona gospodarka leśna pozwala na rozwój, na zarobek na grubych pniach przy zachowaniu małych.
Zaremba-Bielawski opowiada również o nielegalnych powiązaniach koncernów drzewnych i administracji publicznej, która stoi za tą szokującą polityką. Warto zauważyć, że w Szwecji tylko niecałe 20% lasów to lasy państwowe.

Autor przywołuje również historie zwykłych ludzi. Hans Afeldt stoczył batalię z władzami Szwecji, by nie wycinano lasu w jego okolicy. Sprowadził się na prowincję właśnie między innymi dla naturalnego krajobrazu. Przegrał. Harald Holmberg z kolei został oskarżony o "przestępstwo przeciw środowisku", ponieważ państwo przymuszało go do wycinki lasu, a on odmówił. Paradoks? Sprzeczność? Jest takich więcej! Britta Aberg starała się o pozwolenie na budowę domku letniskowego koło działki rodziców. Władze się na to nie zgodziły argumentując, że będzie to niszczyło widok. Jednak w niedalekiej okolicy karczowiska już nie oszpecają krajobrazu.

Zaremba-Bielawski pisząc o szwedzkich lasach odwołuje się do historii, kiedy to np. trzydzieści lat temu chłopi z siekierami bronili swoich lasów przed wprowadzeniem ustawy, która miała nakazywać coroczną wycinkę drzew. Autor odwołuje się również do przeróżnych ustaw dotyczących środowiska, a także do symboliki drzewa, która jest głęboko zakorzeniona w szwedzkiej kulturze. Jak widać dziennikarz przedstawił pełny obraz sytuacji.

"Leśna mafia" Maciej Zaremby-Bielawskiego to świetna, zróżnicowana gatunkowo książka o współczesnej kondycji lasów w Szwecji. Zaskakująca i przepełniona ironią! Polecam!

"Współczesny szwedzki las bez wątpienia oznacza postęp pod względem tak bezpieczeństwa, jak i higieny. Nie murszeje tam drewno w niehigienicznym mchu, alergik może spacerować niezagrożony brzozą i konwalią. To również raj dla dzieci – nie ma obawy, że mały Wilhelm potknie się o spróchniały pniak, naje nieznanych grzybów lub zabłądzi. Najbliższa droga przebiega zwykle nie więcej niż trzysta metrów dalej. Kto szuka ciszy, też będzie rad: spokoju plantacji nie zakłóca żaden dzięcioł ni piecuszek".

Ocena: 7/10

Em.

1 komentarz:

  1. Ostatnio nie mam ochoty na thrillery, ale jeżeli najdzie mnie ochota na taką pozycję, to już wiem czego szukać ;)

    OdpowiedzUsuń