Tytuł: "Leśna mafia. Szwedzki thriller
ekologiczny"
Autor: Maciej Zaremba-Bielawski
Tytuł oryginału: „Skogen vi ärvde”
Tłumaczenie: Magdalena Wasilewska-Chmura
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 23 października 2014
Liczba stron: 152
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-268-1355-9
Źródło okładki: www.merlin.pl
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-268-1355-9
Źródło okładki: www.merlin.pl
Szwecja kojarzy się z pięknymi, zielonymi krajobrazami, z
pachnącymi lasami, w których jest mnóstwo roślin i śpiewających ptaków. "Leśna mafia"
Macieja Zaremby-Bielawskiego pokazuje jednak, że to tylko wspomnienie, a może
nierealne marzenie.
Zaremba-Bielawski pracuje w
jednym z największych dzienników szwedzkich "Dagens Nyheter". Prawie wszystkie
teksty, które znalazły się w książce były wcześniej publikowane właśnie we
wspomnianej gazecie. Autor stawia klarowną tezę: obecnie w Szwecji lasy zostały
zamienione w ściśle zaplanowane plantacje, w których rosnące drzewa są równe,
jednogatunkowe i najczęściej iglaste. Zielony krajobraz zastąpiły w
przerażającej liczbie karczowiska, a tytułowa leśna mafia to system,
który udaje, że jest przyjazny środowisku, a tak naprawdę bezmyślnie je eksploatuje.
Problem nie polega na tym, że drzewa się wycina, tylko w jaki sposób się to
robi. Polityka karczowania niszczy rynek. Tylko trwale zrównoważona gospodarka
leśna pozwala na rozwój, na zarobek na grubych pniach przy zachowaniu małych.
Zaremba-Bielawski opowiada również o nielegalnych powiązaniach koncernów drzewnych i administracji publicznej, która stoi za tą szokującą polityką. Warto zauważyć, że w Szwecji tylko niecałe 20% lasów to lasy państwowe.
Zaremba-Bielawski opowiada również o nielegalnych powiązaniach koncernów drzewnych i administracji publicznej, która stoi za tą szokującą polityką. Warto zauważyć, że w Szwecji tylko niecałe 20% lasów to lasy państwowe.
Autor przywołuje również historie
zwykłych ludzi. Hans Afeldt stoczył batalię z władzami Szwecji, by nie wycinano
lasu w jego okolicy. Sprowadził się na prowincję właśnie między innymi dla
naturalnego krajobrazu. Przegrał. Harald Holmberg z kolei został oskarżony o "przestępstwo
przeciw środowisku", ponieważ państwo przymuszało go do wycinki lasu, a on
odmówił. Paradoks? Sprzeczność? Jest takich więcej! Britta Aberg starała się o
pozwolenie na budowę domku letniskowego koło działki rodziców. Władze się na to
nie zgodziły argumentując, że będzie to niszczyło widok. Jednak w niedalekiej
okolicy karczowiska już nie oszpecają krajobrazu.
Zaremba-Bielawski pisząc o
szwedzkich lasach odwołuje się do historii, kiedy to np. trzydzieści lat temu
chłopi z siekierami bronili swoich lasów przed wprowadzeniem ustawy, która miała nakazywać coroczną wycinkę drzew. Autor odwołuje się również do przeróżnych
ustaw dotyczących środowiska, a także do symboliki drzewa, która jest głęboko
zakorzeniona w szwedzkiej kulturze. Jak widać dziennikarz przedstawił pełny obraz sytuacji.
"Leśna mafia" Maciej Zaremby-Bielawskiego to świetna,
zróżnicowana gatunkowo książka o współczesnej kondycji lasów w Szwecji.
Zaskakująca i przepełniona ironią! Polecam!
"Współczesny szwedzki las bez wątpienia oznacza postęp pod
względem tak bezpieczeństwa, jak i higieny. Nie murszeje tam drewno w
niehigienicznym mchu, alergik może spacerować niezagrożony brzozą i konwalią.
To również raj dla dzieci – nie ma obawy, że mały Wilhelm potknie się o
spróchniały pniak, naje nieznanych grzybów lub zabłądzi. Najbliższa droga
przebiega zwykle nie więcej niż trzysta metrów dalej. Kto szuka ciszy, też
będzie rad: spokoju plantacji nie zakłóca żaden dzięcioł ni piecuszek".
Ocena: 7/10
Em.
Ostatnio nie mam ochoty na thrillery, ale jeżeli najdzie mnie ochota na taką pozycję, to już wiem czego szukać ;)
OdpowiedzUsuń