źródło obrazka: www.wspolczesna.pl
"Ważne jest nie to, co możemy zrobić,
lecz to, co zrobić musimy".
Karol Dickens
"Oczywiście prawda jest taka - rzekłem po chwili - że to lordowi Darlingtonowi dałem z siebie wszystko. Dałem mu z siebie wszystko, co miałem najlepszego, a teraz, no cóż, okazuje się, że nie mam już wiele do zaofiarowania".
"Być może zatem należałoby zastanowić się nad jego radą, bym przestał tak bardzo spoglądać w przeszłość, bym przyjął bardziej pozytywny punkt widzenia i starał się jak najlepiej wykorzystać to, co mi jeszcze zostało z moich dni. Cóż bowiem można osiągnąć ciągłym grzebaniem się w przeszłości i oskarżaniem siebie samego o to, że w życiu nie powiodło się całkiem tak, jak można by sobie tego życzyć? (...) Po cóż zamartwiać się tym, co się zrobiło, czy nie zrobiło. Że życie przyjęło taki czy inny obrót?"."Okruchy dnia" to książka, która przestrzega Czytelnika przed błędami mogącymi zaważyć na całym życiu, przed decyzjami, których się nigdy nie podjęło, przed tym, co się nie stało, a mogło się wydarzyć. Każdy człowiek jest panem własnego losu. To od niego zależy, jak będzie upływało jego życie. Warto czasem zaryzykować, postawić wszystko na jedną kartę, bo lepiej żałować, że się coś zrobiło niż do końca życia zastanawiać się, co by było gdyby.
Maria: „Męska bufonada. Dokładnie tak zawsze postrzegałam politykę. Męska bufonada i przekręcanie prawdy. Dlatego nigdy nie interesowałam się polityką. Tylko podczas wojny było inaczej. Granice między dobrem a złem były jasne i niepodważalne. Wtedy czyny miały sens".
„Pokręciłam głową:- Ale ja po prostu nie chcę emigrować. Ani teraz, ani potem. Będę żyć tutaj.- Czemu? – krzyknęli jednocześnie Jan i Peter.- Bezsilnie rozłożyłam ręce.- To jest moja ojczyzna. To jest ojczyzna? – wydarł się Jan. – To jest zadupie świata! Raz jest tu Czechosłowacja, potem Węgry, Słowacja, znów Czechosłowacja. Najpierw zajmują ją Niemcy, potem z kolei Rosjanie... To nie może być ojczyzna!".
"Nie żegnamy się przecież na zawsze".
"Musi być w człowieku jakaś doza próżności, żeby zostać aktorem, bo inaczej nie koncentruje na sobie uwagi widowni albo nie pokocha go kamera. Aktor musi chcieć, by na niego patrzono".
"Nauka na całe życie. Zrozumiałam, że rzeczy często nie są takie, jakimi się wydają. I że to, co ludzie mówią, nie zawsze jest prawdą".
"Nasz umysł nie jest w stanie ogarnąć istoty boskości, bo czym ona jest? Tajemnicą. Nigdy nie możemy jej posiąść. Podoba mi się takie porównanie: to tak, jakby ryba płynęła po oceanie i pytała drugiej ryby: "Przepraszam, gdzie jest ocean?". Pan Bóg jest wszędzie. To istota wszystkiego. Wszystkie pytania i odpowiedzi. Każdy z nas jest częścią wielkiego boskiego planu i musimy sobie z tego zdawać sprawę".
Artur Andrus:Niektóre historie wydają mi się napisane na siłę - jakby ktoś miał po prostu mało czasu na wypełnienie danego zobowiązania i musiał powiedzieć, napisać cokolwiek, bez większego zastanowienia, nad tym, co mogłoby zainteresować Czytelnika. Są też opowieści, które są przepełnione ironią lub goryczą, albo takie, które wzruszają.
"Moje życie to ludzie, do których się przyklejam, i miejsca, do których się nie przywiązuję".